Gdy masz ochotę na coś słodkiego ten deser z pewnością będzie najlepszym wyborem 🙂
Świetnie sprawdzi się, gdy masz niezapowiadanych gości lub zostaje ugotowana resztka kaszy 🙂 Deser jest idealny dla dzieci, jako zdrowsza odmiana oryginalnej wersji.
Składniki; 1,5 szklanki daktyli, 1 – 1,5 szklanki kaszy jaglanej ugotowanej (najlepiej dzień wcześniej), kakao gorzkie 1- 2 łyżeczki, orzeszki dowolne ok pół szklanki, ew masło orzechowe 100 %
Przygotowanie; Orzeszki miksujemy. Warto zachować drobne kawałki orzechów, aby były bardziej wyczuwalne.
Daktyle zalewamy gorącą wodą, odstawiam na min. 30 minut. Odsączamy dokładnie daktyle. Wodę można wykorzystać do osłodzenia np. naleśników (zmniejszamy wtedy odpowiednio ilość mleka). Daktyle miksujemy na gładki mus. Dodajemy kakao gorzkie, najpierw 1 łyżeczkę. Później, w zależności od tego na ile lubimy czekoladowy smak, możemy dodać więcej. Miksujemy.
Na tym etapie możemy dodać 2 łyżeczki masła orzechowego. Miksujemy. Dodatek masła ( nie jest niezbędny) zapewni nam bardziej zbitą konsystencję, po tym jak kulki poleżą w lodówce.
Następnie do masy daktylowo-czekoladowej dodajemy kaszę jaglaną, odmierzając łyżkami odpowiednią ilość, tak aby uzyskać gęstą masę. W mojego doświadczenia, gdy kasza została ugotowana dzień wcześniej, jest bardziej sucha i kulki są bardziej zbite. Dosypujemy pokruszone orzeszki (część odkładamy do obtaczania naszych kulek).
Z uzyskanej masy tworzymy kuleczki, które obtaczamy w zmielonych orzeszkach. Można jeść od razu…zresztą trudno się oprzeć 🙂 Pozostałe kulki dajemy do lodówki. Będą bardziej zbite. Można przechowywać 3 dni.
SMACZNEGO 🙂