
Gdy zawieje nudą przy tradycyjnych kanapkach lub szukamy zdrowszej wersji do puchatych pszennych bułek warto skusić się na bułeczkę twarogową, która zdrowo nasyci i smacznie smakuje z dowolnymi dodatkami ( na słodko i wytrawnie) . Idealne na podwieczorek, kolację, śniadanie i do szkolnej śniadaniówki 🙂
W temacie bułek i pieczywa marketowego…
Zdecydowanie nie kupujemy dzieicom wyrobów z ciasta głęboko mrożonego- typowych kajzereczke, bułeczek…nawet gdy w reklamie przekonują chrupiącym pieczywem z rana !!) Dlaczego- przycztjcie skład ciasta, które leży miesiącami na półkach. Mnie to przekonało, że dalsze trawienie tej bułeczki trwa zdecydowanie dłuuuuuużej niż jej proces wypiekania.
W kilku marketach, obok pieczywa marketowego z ciasta mrożonego, również znajdziemy wybór bułek dostarczanych z piekarni. Czytamy etykietę i mądrze wybieramy!
Najlepsze oczywiście z domowej piekarni 🙂
Składniaki
twaróg np klimek półtłusty 250g, jajka 2 sztuki, 50-60 g cukru/ksylitolu/cukier waniliowy dla smakoszy 🙂 Zdecydowanie dodajemy mniej gdy dodajemy słodsze dodatki i 250g mąki (glutenowa lub bezglutenowa- u nas orkiszowa) 10 g tj 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
1 miska: ugniatamy twaróg, jajka i substancje słodzącą – ręczna robota, razem z dzieckiem ugniatamy widelcem
2 miska: mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia.
Można również przygotować bułeczki w wersji z nadzieniem: wówczas dodajemy owoce, dżem lub powidła
Składniki obu misek łączymy, mieszamy, aż uzyskamy gęste ciasto, z którego przygotujemy. Formujemy bułeczki, układamy na papierze do pieczenia. Można posypać ulubionymi dodatkami jak sezam, mak, czarnuszka 🙂
Pieczenie: 180 stopni, 20 min, opcja góra-dół.

Smacznego 🙂
Fajnie, że pokazujesz zdrowszą alternatywę dla sklepowego pieczywa. Jeśli tylko mamy więcej czasu, super jest przygotować coś samemu, a dodatkowo zachęcić do współpracy nasze maluchy! 😉