W terapii karmienia wielkie cele osiągamy małymi krokami czyli ważne kroki mojego dzielnego pacjenta Leosia …. Cudowne zakończenie roku
Zaczęło się bardzo bezpiecznie od zabaw obrazkowych, gier….które pozwoliły nam w bezpiecznej atmosferze, przy wsparciu rodziców, przejść przez kolejne etapy.

Dzisiaj już do etapu swobodnego dotyku podczas szykowania kanapek i bliskości świeżych produktów podczas rodzinnego posiłku. Teraz budujemy gotowość na kolejny krok związany z poznaniem smaku .
Gdy poznajemy się z rodziną, często cele, oczekiwania rodzica dotyczą samego jedzenia nowych produktów. Jest to w pewnym stopniu zrozumiałe. W praktyce najważniejsze, aby to stało się dalszym celem, a kolejne kroki budowały gotowość dziecka i rodziny do realizacji tego celu w praktyce domowej. Ten czas jest potrzebny zarówno dziecku jak i rodzicom.
Każdy z poszczególnych etapów poznawania nowych produktów miał olbrzymie znaczenie! Pozwalił przede wszystkim uwierzyć Leosiowi w to, że swoje wyzwania, lęki potrafi pokonać. W swoim tempie – bez oczekiwań, presji i tym samym potrzeby ucieczki od potencjalnego zagrożenia, jakim wcześniej były prezentowane produkty.


Takich sukcesów nie byłoby, gdyby ćwiczenia były tylko w gabinecie terapeuty. To olbrzymia również zasługa rodziców, szczególnie mamy, której świadoma postawa pozwoliła Leosiowi poznawać nowe produkty w bezpiecznej relacji z bliskimi osobami.
Pamiętajny o kluczowych zasadach:
taka zabawa jedzeniem ma na celu poznanie nowego produktu pod kątem różnych zmysłów, nie tylko smaku.
zabawa jedzeniem to nie to samo co zabawianie jedzeniem, szczególnie w celu odwrócenia uwagi od samego produktu i świadomego doświadczenia zapachu, dotyku, smaku.
Rodzic jest bardzo ważną osobą w terapii karmienia. Najczęściej pierwsza zmiana zaczyna się od wzmocnienia samego rodzica, pełnego troski, niepokoju i od takiej zmiany w postawie rodzica, aby umiał postawić się na miejscu dziecka.
Czy to oznacza, że zrobienie kanapek w formie gwiazdek przez rodzica będzie pomocne?
Nie zdecydowanie nie
Celem jest przede wszystkim zaangażowanie w ten proces samego dziecka, który może nowe produkty poznawać na wszystkich etapach zanim da nam sygnał, że jest gotowe do poznania smaku a dalej do zjedzenia
