
Rodzice coraz częściej zgłaszają problemy z żywieniem swoich pociech, ale zdecydowanie w swojej praktyce, również dostrzegam co raz więcej sytuacji, gdy poznaję rodziców dzieci, z trudnościami w jedzeniu w wieku nastoletnim.
To też pokazuje, jak wybiórczośc pokarmowa postępuję.
Szczególnie, gdy zgłaszane są sytuacje:
” trudności w karmieniu pojawiły się od około 1,5-2 lat”
„trudności z karmieniu towarzyszyły nam od samego początku”….
Kluczowy jest na pewno ten moment, w którym zaczniemy diagnozwać sytuacje. ustalimy z czego te trudości wynikają u naszego dziecka, czyli JAK REALNIE POMÓC.
Nie w oparciu o praktyczne porady rodziny, znajomych, otoczenia, ale obserwację i analizę działań naszego dziecka. To jest etap startowy- poznać konkretne potrzeby, przyczyny w naszej sytuacji.
👉Co najczęściej zgłaszają moi rodzice?
„Moi” czyli rodzice moich Bohaterów pediatrycznych.
Prowadząc terapię karmienia nigdy nie pracuję z samym dzieckiem. Dla mnie poczucie, że podjęte działania były pomocne, to zarówno:zmiany
- w sposobie jedzenia dziecka (różnorodność akceptowanych produktów, zmiany w sposobie podawania posiłków czy samopoczucie towarzyszące posiłkom) ale również
- spokój rodzica na myśl o karmieniu dziecka.
👉Podsumowując ostatni rok, omawiane trudności w karmieniu dzieci w gabinecie terapeuty karmienia, psychodietetyka:
• ograniczenie przez dzieci różnorodności spożywanych produktów (jedzenie tych wybranych produktów np. danego producenta, z danej restauracji lub tylko gotowanych przez mamę),
• akceptacja produktów podanych w ściśle określony sposób np. pokrojenie odpowiednio jabłka, zawinięcie naleśnika czy sposób podania parówki. Również w zakresie temperatury tj, tj na ciepło lub tylko na zimno.
• złość, płacz, które pojawiają się przy próbie wprowadzenia do jadłospisu nowego produktu lub na samą myśl o porze posiłku. W tym ucieczka od stołu, niechęć do spożywania wspólnych posiłków,
• reakcje wymiotne,
• preferowanie pokarmów o silnym, intensywnym smaku, odpowiedniej twardości/ płynności, wg konkretnych kolorów
• spożywanie posiłku w otoczeniu dodatkowych bodźców, zagadywanie, zabawa, TV.
Jeśli obserwujesz w Waszej rodzinie takie sytuacje. to zdecydowanie warto zwrócić uwagę na zachowania, które mogą wskazywać, czy problem z jedzeniem ma głębsze i bardziej skomplikowane podłoże: emocjonalne, fizyczne, społeczne.
Społeczne- szczególnie dotyczące dzieci powyżej 6,7 lat, gdy trudności w jedzeniu wpłwają na unikanie wyjazdów, spotkań towarzyskich w ramach których dziecko spożywa posiłki.
Co wtedy robić ?
Zdecydowanie konsultować się ze specjalistą, wykluczyć lub w razie potrzeby podjąć odpowiednie kroki, w oparciu o dalsze diagnozy.
Pamiętaj!! nie jesteś w tym sam/sama a kontakt ze specjalistą, terapeutą nie podważa w żaden sposób naszych rodzicielskich kompetencji, tylko świadczy o ważnej potrzebie i jest przejawem właściwego postępowania.
Każdy z nas takiego wsparcia często potrzebuje.
Zarówno ja- jako rodzic i każdy z nas, gdy dostrzega trudne sytuacje w zachowaniu dziecka. Są trudne, do czasu, gdy czujemy się w tym sami.
Wspieram wszystkich moich Bohaterów, Rodziców ciepłymi myślami🍀🫶
Dziękuję Wam za zaufanie, jakim mnie obdarzyliście 🍀
Małgorzata Talaga-Duma
Psychodietetyk, Terapeuta karmienia